Czy outsourcing przenosi się z powrotem z Indii?

Czy outsourcing przenosi się z powrotem z Indii?

  • 2020-08-25
  • Maciej Szczerba
  • Biznes

Indie są dzisiaj największym rynkiem outsourcingu IT na świecie. Powstające od lat osiemdziesiątych wielkie firmy takie jak tzw. wielka piątka indyjskiego outsourcingu: Infosys, TCS (Tata Consulting Services), HCL, Tech Mahindra czy Wipro, w latach dziewięćdziesiątych umocniły swoją pozycję rynkową. 
Outsourcing procesów biznesowych, który w Indiach rozpoczął się od prostego outsourcingu obsługi klienta (inbound call center), szybko ewoluował w kierunku wsparcia aplikacji oraz wsparcia infrastruktury. W następnym kroku indyjski przemysł outsourcingowy opanował najpierw prosty, a potem coraz bardziej zaawansowany web development. W ślad za rodzimymi firmami do Indii napłynęli również zachodni dostawcy usług outsourcingu jak IBM, Accenture, czy CapGemini, którzy dzisiaj również mają tam duże centra usług.

Outsourcing usług IT do Indii zapoczątkowały firmy amerykańskie skuszone przede wszystkim ceną. W początkowym okresie masowego outsourcingu usług IT do Indii koszt pracy specjalistów IT oscylował około jednej czwartej kosztu pracy specjalisty tych samych kompetencjach w USA.  

Tutaj pojawia się pytanie. O tych samych kompetencjach, czy o porównywalnych kompetencjach?

Większość z Was spotkało się pewnie z żartami na temat induskich specjalistów i jakości ich usług. Czy negatywny stereotyp (kiepska jakość usług, słaba komunikacja) jest naprawdę uzasadniony?

Żaden stereotyp nie bierze się znikąd, niemniej w ciągu ostatnich 10 lat jakość usług oferowanych z Indii drastycznie wzrosła. Potwierdzają to wszelkie raporty i artykuły prasowe z ostatnich lat. Z mojego własnego doświadczenia mogę stwierdzić, że wielu klientów prowadzących operacje zarówno z Polski jak i z Indii zgodnie stwierdzało, że poziom znajomości technologii webowych takich jak PHP czy .Net w Indiach nie jest wcale niższy.

Według „The Economist” w ostatnich latach  rynek usług  outsourcingu IT w Indiach  wzrastał średnio o 20 % rocznie. W dużym stopniu przyczyniało się do tego utrzymywanie wsparcia infrastruktury starszych technologii przez indyjskie zespoły. W szczególności utrzymanie mainframe (patrz wpis „od mainframe do thin client”) okazało się dla indyjskich dostawców bardzo dochodowe.

Indyjskie firmy outsourcingowe nie poprzestały na utrzymaniu mainframe. Najpierw zaznaczyły obecność w sektorze R&D (badania i rozwój) dla sektora finansowego. Indyjskie firmy zaczęły opracowywać samodzielnie systemy transakcyjne m.in. dla zarządzających funduszami („asset managers”). Obecnie (2020) Infosys projektuje i wykonuje monitoring Covid-19 dla stanu Rhode Island a Tech Mahindra tworzy system oparty na algorytmach uczenia maszynowego, który tłumaczyć ma między sobą ponad 1600 języków występujących w całych Indiach.

W 2019 roku (według „The Economist”) nastąpił spadek wzrostu outsourcingu IT w Indiach z 20 % do 6 % - czyli prawie czterokrotnie. Stało się to jeszcze przed pandemią. Czy jest to trwała tendencja ? Czy pandemia ją przyspieszy czy spowolni ?

Po pierwsze - rynek pracy inżynierów oprogramowania w Indiach się nasycił, co spowodowało, że outsourcing rozwoju oprogramowania do Indii przestał być tak tani jak dotychczas. Obecnie stawka dobrego inżyniera w Bangalore czy Noida (główne ośrodki technologiczne w Indiach) to jedynie 30 % mniej od stawki inżyniera w Kalifornii. 

Po drugie - outsourcing do Indii oparty głównie o projekty  utrzymania aplikacji, a nie rozwoju nowych systemów spowodował bardzo dużą rotację w strukturach wewnętrznych indyjskich firm.  Dobrych inżynierów jest im bardzo trudno utrzymać. Są przejmowani przez rodzime start-upy czy też centra rozwoju oprogramowania zakładane bezpośrednio przez globalne korporacje - takim przykładem jest na przykład indyjskie Walmart Labs. 

Po trzecie - chociaż według danych Gartner z 2017 roku budżety korporacji na IT rosły o 3 % rocznie, coraz więcej nakładów wydawane jest na nowoczesne technologie analityczne oraz IoT. Coraz mniej wydawane jest na utrzymywanie „legacy business”. Działania, które korporacje muszą podejmować w związku z postępująca digitalizacją przedsiębiorstw nie są tak skomodytyzowane i powtarzalne jak przepisywanie kodu ze starszej technologii na nowszą, co jest specjalizacją indyjskich outsourcerów. 

Trend idzie zdecydowanie w kierunku łączenia outsourcingu developmentu kodu oraz outsourcingu w obszarze rozwoju całego produktu: dodatkowo opracowywanie UX/UI, architektury bazodanowej etc. Wśród „zachodnich” firm outsourcingowych prym wiedzie w takiej taktyce Accenture.

Pandemia Covid ukazała w całej perspektywie niedogodności i zagrożenia związane z globalnym łańcuchem dostaw. Dotyczy to również łańcucha dostaw w obszarze usług, w tym usług IT.
O ile przestawienie dużych centrów outsourcingowych w krajach takich jak Polska, Rumunia czy Bułgaria wymagało od zarządzających ogromnej pracy (sam byłem bezpośrednim świadkiem) to jednak ze względu na dobrą infrastrukturę internetu w prywatnych domach, wyposażenie biur w laptopy etc. przebiegło dosyć sprawnie. 
W Indiach nie było to już tak proste - szybki i niezawodny internet nie jest tak powszechny jak w naszej części świata (nawet w dużych aglomeracjach), więc przejście na pracę zdalną nie odbyło się równie płynnie. 
Wiele firm miało również problem z zapewnieniem pracownikom laptopów do pracy zdalnej. 
Dodajmy do tego, że zagęszczenie ludności w miastach takich jak Bangalore czy Hyderabad jest ogromne, a bardzo wiele biednych osób pracujących fizycznie, pracuje na czarno - nie przestrzegało zatem sanitarnych obostrzeń, pracując dalej tak jak dotychczas, żeby przeżyć. Zagrożenie dla ciągłości biznesu okazało się rzeczywiste.
Z podobnych względów zaraz po wybuchu pandemii brytyjski holding Virgin ogłosił przeniesienie kilkuset miejsc pracy w obsłudze klienta z powrotem do Wielkiej Brytanii.

Mimo wszystko indyjski przemysł outsourcingu (w tym IT) jest za duży, żeby upaść. Obecna sytuacja wymusi jednak na indyjskich firmach dużo większy nacisk na jakość i adaptację nowoczesnych trendów jak cloud, rozwój IoT czy AI. Biorąc pod uwagę jednakże strukturalny problem braku talentów, indyjskie firmy mogą w jeszcze większym stopniu postawić na rozwój usług wysokopoziomowych w swoich centrach w krajach takich jak np. Polska.


Wróć do listy

WORLDWIDE RECRUITMENT
SP. Z O.O.

+48 600 911 085

ul. Mikołaja Kopernika 5/lu8, 00-367 Warszawa

Chcesz porozmawiać na temat naszego wsparcia?

Zostaw nam wiadomość

Zazwyczaj odpowiadamy w ciągu kilku godzin. Możesz również umówić się z nami na konkretny termin rozmowy klikając na poniższy link do naszego kalendarza.

Umów się w kalendarzu