Jak media społecznościowe przygotowały się na wybory prezydenckie 2020?

Jak media społecznościowe przygotowały się na wybory prezydenckie 2020?

  • 2020-11-03
  • Agnieszka Szczerba
  • Biznes

3 listopada Amerykanie wybiorą prezydenta USA.  Wybory budzą ogromne emocje, tym bardziej, że przypadają nie niezwykle trudny dla wszystkich rok 2020, dokładnie w środku drugiej fali pandemii koronawirusa.

Co ciekawe, największe platformy społecznościowe  podjęły konkretne działania aby nie popełnić błędów z wyborów z roku 2016. Przypomnijmy, że w roku 2016 do farma botów, powiązana z Kremlem, wykupiła na Facebooku 3500 reklam adresowanych do wyborców z USA, próbując wpłynąć poprzez to działanie na wynik wyborów.  Mieliśmy więc tutaj do czynienia z sytuacją, w której jedno państwo próbuje bezpośrednio wpłynąć na wynik wyborów w innym państwie.

Prezydent Trump wielokrotnie publicznie  sygnalizował, że nie akceptuje scenariusza, w którym wybory przegra. Jak zatem, w kontekście rozgrzanych emocji  giganci mediów społecznościowych przygotowali się na tegoroczne wybory?

Facebook ogłosił, że podczas wieczoru wyborczego opublikuje przypiętą wiadomość na stronach Facebook i Instagram, że cały czas trwa liczenie głosów. Ma to związek z faktem, że wyniki wyborów niekoniecznie będą znane podczas wieczoru wyborczego, a ostateczny wynik możemy poznać w ciągu kilku dni.

Jeśli któryś z kandydatów ogłosi swoje zwycięstwo na platformie Facebooka przed ogłoszeniem oficjalnych wyników, Facebook zapowiada  umieszczanie wiadomości z treścią, że to nie są oficjalne wyniki.  Wcześniej facebook zablokował działania niebezpiecznego ruch konspiracyjnego QAnon.

Twitter  wprowadził szereg zmian w swojej polityce działania, zapowiada między innymi usuwanie tweetów, w których będą przedwcześnie ogłaszane wyniki wyborów lub oznaczanie  nieprawidłowych  tweetów ostrzegającymi naklejkami z informacją, że ta wiadomość może wprowadzać w błąd.  Kolejną zmianą jest zmiana działania funkcji „retweet”. Czy zauważyliście różnicę?

Youtube zapowiada umieszczanie naklejki o niepotwierdzonej informacji na video dotyczących wyniku wyborów przed ich oficjalnym ogłoszeniem.

Wydaje się, największe platformy społecznościowe wyciągnęły lekcje z rok 2016 i biorą odpowiedzialność za treści, które są za ich pośrednictwem publikowane. Ale - czy nie jest to miecz obosieczny? Czy angażowanie się mediów społecznościowych w tak dużym stopniu w publikowane treści może doprowadzić do nadużyć  w zakresie ograniczania wolności słowa (w jakimkolwiek innym obszarze)?

Źródło:  https://techcrunch.com/2020/11/02/2020-election-social-media-facebook-twitter-policies/


Wróć do listy

WORLDWIDE RECRUITMENT
SP. Z O.O.

+48 600 911 085

ul. Mikołaja Kopernika 5/lu8, 00-367 Warszawa

Chcesz porozmawiać na temat naszego wsparcia?

Zostaw nam wiadomość

Zazwyczaj odpowiadamy w ciągu kilku godzin. Możesz również umówić się z nami na konkretny termin rozmowy klikając na poniższy link do naszego kalendarza.

Umów się w kalendarzu